Asteriks i Obeliks: Imperium smoka

O czym jest cały Film Asteriks i Obeliks: Imperium smoka z lektorem ?

Streszczenie: W czasach starożytnych cesarzowa Chin zostaje uwięziona po zamachu stanu, ale ucieka do Galii, by poprosić Asteriksa i Obeliksa o pomoc w uratowaniu jej matki i wyzwoleniu kraju. Wraz z fenickim kupcem Graindemaïsem i wojownikiem Tat Hanem wszyscy wyruszają na wielką przygodę do Chin, ale Cezar i jego armia również mają swoje plany.

Recenzja: Scenariusz jest ambitny, ale niestety reżyser Guillaume Canet, zbyt skupiony na reklamach, muzyce i innych filmach, nie potrafi poradzić sobie z materiałem. Chociaż dialogi są zabawne i zawierają subtelne odniesienia do życia Galów i naszego współczesnego życia, całość jest nużąca. Śmiech zostaje zepchnięty na drugi plan, a widzowie mogą odczuwać nudę.

Dodatkowa recenzje całego filmu Asteriks i Obeliks: Imperium smoka CDA

Niestety, projekt Guillaume’a Caneta zawiódł. Mimo idealnego składu aktorskiego, w tym wspaniałych komików i śpiewaków, historia pozostaje zupełnie pozbawiona życia. Reżyser zbyt łatwo zaczął się bawić dowcipami i fałszywą komedią sytuacyjną, co staje się wręcz uciążliwe dla widza. Wybór aktorów także nie zawsze był udany, a to może być kolejnym powodem niepowodzenia projektu. Na przykład Lellouche jako Obeliks czy sam Canet jako Asteriks nie spełniają oczekiwań i tworzą jedynie niewiarygodną parę, której kostiumy i makijaż nie są w stanie poprawić. Nadal tęsknimy za Depardieu w roli słynnego bohatera z charakterystycznym brzuchem. W przypadku wielu innych aktorów, są oni tak podobni do tych, których już znamy, że stają się karykaturą i groteską, nie spełniając przypisanych im ról.

Jeśli chodzi o pozytywny aspekt tego filmu, warto wyróżnić obecność M i Philippe’a Katerine, którzy wnoszą do niego sporą dawkę świeżości. Ich muzyczne występy są naprawdę świetne – M gra znane przeboje, a Katerine parodiuje kiepskich piosenkarzy. Finalna scena z napisami końcowymi, która łączy dwóch znanych wykonawców o bardzo odmiennych stylach, jest bez wątpienia najlepszym momentem całego filmu. Niestety, reszta produkcji to niestety jedna wielka nuda. Mimo pewnej pomysłowości w pisaniu scenariusza, musimy stwierdzić, że rzadko się śmiejemy. Samą przygodę ciężko nazwać pełną humoru i dynamiczną – fabuła jest raczej liniowa i delikatna, a daleka od słynnego komiksu, na którym opiera się film.

Sprawdź podobne filmy: